Podium w turnieju Ostróda Cup

Przez trzy dni (31.05-02.06) zawodnicy trenera Andrzeja Mierzejewskiego z rocznika 2007 uczestniczyli w VI międzynarodowym turnieju Ostróda Cup 2019 -  najlepiej obsadzonym tego typu wydarzeniu na Warmii i Mazurach, w którym uczestniczą czołowe akademie z kraju, oraz zagraniczni goście. Formuła turnieju sprawiła że zawodnicy cały czas rywalizowali o stawkę, a wynik każdego meczu miał ogromne znaczenie.

Pierwszego dnia Młode Kormorany Stomilu zagrały z Concordią Elbląg (wygrana 2:0), Wisłą Płock (wygrana 2:1) i Karpatami Lwów (remis 1:1). Wyniki te pozwalają nam zająć pierwsze miejsce w mocnej i wyrównanej grupie.

Sobotni poranek zaczynamy mocnym akcentem, wygrywając z Jagiellonią Białystok oraz Arką Gdynia po 3:0 .Ostatni mecz w grupie to spotkanie z  Sokołem Ostróda i "skromne" zwycięstwo 3:1. Mecze te dają nam awans do czołowej ósemki turnieju w której jesteśmy jedynym przedstawicielem Warmii i Mazur.

Sesja popołudniowa to kolejne trudne mecze o awans do najlepszej czwórki i bezpośredniej walki o medale. W pierwszym meczu Ligi Mistrzów spotykamy się z faworytem turnieju, drużyną Sląska Wrocław i wygrywamy 2:1, kontrolując od początku do końca przebieg meczu. Kolejne spotkanie z Karpatami Lwów to niesamowita walka o każdy centymetr boiska, dwie kontuzje naszych zawodników i przegrana po przypadkowej bramce 0:1. Był to mecz w którym można było się wiele nauczyć. O wyjście z grupy zagraliśmy z naszymi przyjaciółmi z Płocka (przez cały turniej obydwie drużyny i ich rodzice wspierały się dopingiem). Po wyrównanej pierwszej połowie (chwilami przewadze Wiślaków), druga należy już do nas - mecz kończy się wynikiem 4:0 dla Dumy Warmii.

W niedzielny poranek w półfinale turnieju spotkaliśmy się z jednym najlepszych zespołów w Polsce w tej kategorii wiekowej - Golem Brodnica. Po bardzo dobrym meczu, w którym fragmentami przeważamy, niestety przegrywamy 1:0. Bramkę tracimy po dobitce rzutu wolnego. Złość po przegranej w półfinale chłopcy przekuli na jeszcze lepszą grę w meczu o trzecie miejsce, pewnie wygrywając z Drukarzem Warszawa 3:1.

Trener Andrzej Mierzejewski powiedział po turnieju: "Jestem bardzo zadowolony z postawy swoich zawodników. Widać że ciężka i mozolna praca przynosi efekty w postaci dobrej gry. Każdy trener cieszy się i jest dumny z drużyny, którą chwalą trenerzy czołowych akademii z kraju, organizatorzy i kibice,  a tak było w tym przypadku. Tak ciężki turniej hartuje i bardzo integruje zawodników, którzy nie tylko grają ale spędzają z sobą miło wolny czas. W takim turnieju można zobaczyć dobre ale i złe strony naszej gry, oraz błędy których się nie ustrzegliśmy. Wiemy że jest nad czym pracować"

W turnieju zagrali: Michał Tyszka, Borys Rybiński, Błażej Drąg, Michał Urbański, Mateusz Januszewicz ,Marcel Peterwas, Aleksander Wtulich, Aleksander Szulc, Kewin Zimerman, Franciszek Birkos, Kacper Kowalski, Antek Myszkowski, Miłosz Jachimowicz, Adam Kątek i Jakub Pop (najlepszy strzelec turnieju).

Drużynę prowadzili : Ania Mierzejewska, Domini Niestępski i Andrzej Mierzejewski.

Podziękowania należ się też rodzicom za doping i wsparcie dla drużyny w tak długim i trudnym lecz zakończonym sukcesem turnieju.